Pij, pij, pij, pij aż do dna.. Niech Ci w bani gra, auć, sialalala. ! Mam dwie lewe nogi i ten stan błogi, nic nie trzyma się podłogi..
ciągle udaję, że jestem zadowolona z życia, uśmiecham się i mówię ' jest ok ' a tak naprawdę, gdy tylko zamknę się w swoim pokoju to wybucha we mnie ten cały żal i smutek, zaczynam płakać i gadać sama do siebie. w głowie wymyślam sobie różne historyjki, żeby choć przez chwilę poczuć się normalnie.
Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina
jestem tą osobą, która zawsze wybierze najgorszą opcję z możliwych.