i w domu;/ na obozie bylo swietnie, 2 w nocy na plazy, nieudane spanie na balkonie, koncert zakopower, skakanie na falach...
dzisiaj sparing z gornikiem, ktory byl bardzo fazowy ;p 23-25 zwierzyniec.. jeszcze na chmielaki trzeba sie wybrac. zaraz na dwor od przyjazdu jeszcze sie z nikim nie spotkalam.