#49

zdjęcie w nie moich okularach, lecz w karinowych
dziś spoko dzień
nie pisałam rano bo miałam lenia
a więc wstałam, ogarnęłam się i wykonałam jeszcze kilka innych podstawowych czynności takich jak jedzenie etc
no, później matka mnie i ojca wygoniła do babci, ale babci nie było, więc sobie siedziałam z tatą na ławce
potem sprzątnęłam klatkę, siedziałam na komputerze, czytałam XD
następnie poszłam na dół po zakupy i musiałam dwa razy wchodzić :o
no i znów chwilę siedziałam na ławce
o 15 rolki z Olką, czekałam 10 minut, ale to nic, ja już jestem przyzwyaczajona
na początku takie nudy, bo gorąco, tylko siedziałyśmy, jadłyśmy i piłyśmy
czekałyśmy na todźkę 3 godziny i wyszła w końcu :D
no i jakieś fazy się zaczęły
"WIEJE SANDAŁEM Z MASŁEM"
"JOLA JOLANTA"
"ŻÓŁTA ŻYRAFA WIEJĄCA ŻÓŁTYM SANDAŁEM Z ZÓŁTYM MASŁEM"
albo gleby todźki, ja cię nie mogę :o
poeby!
dobra, potem kupiłyśmy sobie oranżadę i trzy razy wybuchła, pozdro
i dzwoniłyśmy do daniela tylko 3 razy w ciągu 3 godzin, ale już mówiłam, żeby żałował, że dał mi swój nr telefonu
no i czekałyśmy na niego też tylko 3 godziny hyhyhy
a potem w końcu nie przyszedł, no pozdro XD
no i fajny dzień ogólnie, tylko gorąco w choi

myślę nad zawieszeniem/usunięciem fbl, bo mi się nie chce tu pisać i nie mam zdjęć