U nas po 21
U Niej po 14
Polska
USA [ka blee]
Odwaliłam trochę roboty.
Poromansowałam ze szmatą.
Zmacałam kilka płynów.
Było - kul.
Jeszcze mój pokój o_O'
Boshhh !
A ja tak tęsknie.
Tak za mamą.
Ale tak tęsknie za Tobą !
Za Twoimi ramionami.
Głupie matury, których ja nawet nie mam !
Aj ... tak na chwilę spojrzeć w Twe oczy.
I dotkąć Twych ust.
No i uśmiech.
Mój Mężu ;*
Plan dnia 5 III 2008r.
- wstaję 5:40
- autobus 6:40
- w szkole 7:30
- Luzia i matura z niemca :| [2h]
- wyjście ze sql ok. 9:40
- autobus 10:10 [jak nie to stop]
- w domu na ok. 11:00
- wyjazd 11:30 - 12:00 do Krakowa
- Jej przylot 14:20
- czekanie x
- :)
Stare Miasto na na na na na na na ...
Nie lubię.
I nie umiem zmienić.
Gdyby inne słowa ?
A khmm ...
Kocham ;*