Jeszcze tylko 5 dni, najgorszych dni, gdzie czekają mnie same egzaminy
A później do domu
Przydałoby wziąć się za siebie. Przytyłam chyba z 4 kg, odkąd zaczełam studia. Nie dość, że moja kondycja upadłą, bo nie ćwiczę to pogorszył się stan moich włosów i paznokci... Ale tutaj jakoś ciężko się za to zabrać, chyba dopiero w lutym będzie można coś na to poradzić. Od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl aby zafarbować włosy, może na coś jaśniejszego...
Wreszcie wyszło słońce! Bo od paru dni jest tu tak szaro i panuro, jedynie strasznie wieje i wszystkiego się odechciewa...