Chyba jeszcze nigdy nie czekałam na święta tak jak w tym roku
Już nie mogę się doczekać ubierania choinki (jeśli w domu nie zrobią tego zanim ja przyjadę), pieczenia pierniczków i ich ozdabiania, bo w tym roku się bez tego nie obejdze, oglądanie tradycyjnie Kevina i te pyszności wigilijne no i angielskie piosenki świąteczne...Uwielbiam
Non stop oglądam jakieś inspirujące zdjęcia świąteczne..
Dziś sporo czasu poświęciłam nauce z resztą tak jak i wczoraj, jestem padnięta, a to jeszcze tak wolno mi idzie..
Ile bym dała aby ten czas do świąt szybko minął... Dziś zaczełam się zastanawiać co mi ta naprawdę sprawia przyjemność, co lubię robić, co chcę osiągnąć w życiu.
Jeszcze w tamtym roku byłam taka przekonana, że mogę wszystko, a teraz..
A tak z innej beczki zapiszę teraz mój bilans:
Śniadanie : pół dużego jogurtu naturalnego+ 3 wafle ryżowe z dżemem +kawa biała
Obiad:Zupa krem + 3 wafle ryżowe
Kolacja: Zupa krem z dyni + 3 wafle ryżowe + kakao