h e j .
dzisiaj i przedwczoraj miło spędzony czas na rowerach z Ter.
ostatnio droga rowerowa koło autostrady,
a dzisiaj najpierw biedronka potem krak, park, p.grunwaldzki, kolejny park, kozielska, a potem sikornik.
nie ma to jak wywalenie się z rowerem na ulicy.:)
albo Tera, która myśli, że jest w Anglii i jedzie lewą stroną ulicy hahaha..
a jutro też rowery i decathlon.
a potem może obiadek w KFC.
to do kiedyś :*