Nie zaczynaj myśleć.
Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Trzeba się oszukiwać, jak tylko można.
Nie wnikać, nie pytać.
Nie chcieć więcej.
Wmawiać sobie, że jest dobrze
i że inaczej być nie może.
Trzeba wyrobić w sobie obojętność,
stępić zmysły, zadowolić tym, co jest.