I tkwiła uwięziona między tym co było, a co jest.
Nie dodawałam rzadnych wpisów przez 5 dni, ale to dlatego ze nie miałam czasu. ; ||.
Wizja soboty i niedzieli nie była taka zła. Było fajnie, nawet bardzo.
Dużooo zabawy, śmiechu i pare sytuacji, których troche żałuje no ale...
Poznałyśmy z dziewczynami ciekawe osoby, nasi nowi koledzy ^.lol.
Występy też były spoko, choć za dużo ich nie oglądłam...
W poniedziałek nareszcie wróciła Karolina .!;)
Wypad na Ślemień i zdanie relacji. Hm, Czekolada jest dobra na wszystko :D.
Wtorek. Przyjechała Kasia. Burza, deszcz i pogaduchy pod drzewem ^^.
Nadal się dziwie jak ty wróciłaś do domu. Szkoda tylko, że przez ten deszcz się rozchorowałaś....; ||. Zdrowiej!
Wieczorem spacer na boisko. Nie nawidzę much i wszystkiego co je przypomina.
Środa. Rano nudy, popołudnie i wieczór spędzone na boisku z Karo.
Haha, my sie nie możemy na to patrzeć. Po prostu lekkie uzależnienie i tyle, !
Te fakty są przerażające ... xD
Dziś. Od rana pakowanie. Już skończyłam więc mam spokój. Jakoś sie pomieściłam ;DD.
O 22 będę już w pociagu nad morze. Sobieszewo ^ Ciekawe jak będzie ?! .
Ej no nie chcę wyjeżdżać ! I jeszcze całe dwa tygodnie ;(.
Kurde jak te wakacje lecą.
Za niedługo szkoła.... ; /.
Kończę, za jakąś godzinę wyjeżdżam.
Nie będzie mnie przez 2 tygodnie więc na ten czas zawieszam fotobloga.
Następny wpis pojawi się dopiero jak wrócę.
Udanych wakacji ^.!
Bye. ;))
Życie do dupy jest, a piękne są chwile w nim spędzone.
Nie poddamy się, my nigdy nie poddamy się.
Noże w naszych rękach nigdy same, same nie zamkną się