Oto zdjęcie zrobione w naszym kochanym pokoiku.
I od razu mówię, że to nie jest sklejka tylko Kams uchyliła okno i pod nie weszła. =D
I ogl to kocham to zdjęcie. <333
Umieram.
Nie tylko ze smutku ale również na przeziębienie.
Dzisiejszy wf to jakaś marakra była.
Często słyszę to słowo więc go urzyję:
PARANOJA.
Dzisja się wykłócałam czemu paranoja, a nie masakra.
I w zamian otrzymałam wykład psychologiczny.
Wysłuchałam z pokorą i jednocześnie przestałam lubić wf. -,-
No nie przesadzajmy..
Ale mi się dziwnie zrobiło, jak tego słuchałam..
Może i to była prawda.
Niestety chyba TAK.
Dzisiaj wykazałam się moją wredotą i siłą woli.
Zostałam jednocześnie nazwana nadętą hipokrytką, konfidentem i wgl.
Szczerze to mi to już nie robi.
Nie wiem kim bądź czym jestem ale nie konfidentem i hipokrytką również.
Trudno. Niech sobie myślą co chcą.
.Peace. .&. .Love.
Wkurzona na Sowę. Dzień 3.
Coldplay. <3
Inni zdjęcia: 1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskow