prostemysli Piekne! Cudowne! Jak widzę takie rzeczy, nawet markerem, czy czymś zrobione, to od razu nachodzi mnie coraz większa ochota, aby zrobić sobie "rękaw".
O sobie: Porobiona królewna z cukierkowego zamku biega na waleta z dwukilogramowym kryształem MDMA w berle i ryjem umazanym kokainą wśród pól konopii. Szczęśliwa jest jak ojapierdolę, tylko plac zabaw zamknięty.
O moich zdjęciach: Robione byle czym i byle jak :o)
Ale to uczucie gdy się na nie gapię czyni je medżik