wakacje za 73 dni,12 h <3
wytrzymamy :):*
Wstałam jakąś godzinkę temu i nie wyrabiam. Brzuch mnie tak boli :c
Muszę sprzątnąć pokój bo mój burdel mnie przeraża.
Wszędzie ciuchy,kosmetyki,nie ma gdzie stanąć.
zrobie zaraz jakieś śniadanko,uszykuje sie i do fryzjera.
Dzisiaj jeszcze Biologię musze zaliczyć,sprawdzian w Środe.
No BOSKO.
Zmyka, buziaki <3
LUBIMY : stop,stop,stop z frajerami nie flirtuje :)