Wczoraj była prima aprylis czy jak to się mówi. Nikt mnie nie nabrał. o-o i wczoraj odpowiadałam z niemca, bo zdawałam na 4 i mam to 4 już. Dzisiaj z anglika dała 4 też. O 5 mogę zapomnieć choćbym nie wiem jak się starała. D: na matmie jak zawsze usiadłam w ostatniej ławce i już JUŻ OKNO OTWARTE! Co za baba............................ Jakby koło siebie na przodzie nie mogła otwierać tylko mnie bd wietrzyć. WTF. Przez nią kilka razy już chorowałam idź do diabła Halinko Kiepska. D: wygoniła mnie z ostatniej ławki i kazała się przesiąść i sapy miała, bo okno otwierałam i otworzyła od nowa i powiedziała, że tu MUSI być otwarte. RZAL! z wf dał 3. Dobre i to, bo i tak dużo nie ćwiczyłam. xd i dzisiaj odpowiadałam 2 razy z chemii i słabo mi poszło, więc kazała mi się nauczyć na jutro. o-o nie chcę mi się, ale spróbouję D: a na piątek bibliografię dopiero chyba oddam jeśli by się udało i Sebastian by mógł mi przynieść poprawioną, bo ja nie dam rady, bo drukarka nie podejdzie, poza tym tusz wyschnięty. :C Beznadzieja. Jestem wykorzystywaczem. D: Jutro rocznica. <3 i chcę już ten piątek. DDDDD:
Gif na dziś xd -- > http://stream2.gifyo.com/pictures/1402/large/c3ce22036046c280c8418cdc084c05c7-640009122.gif