Cygańska Mafia

     Mafia Cygańska zapoczątkowała swe istnienie w małym miasteczku - Kazimierzu Dolnym. Każdego, w miarę słonecznego dnia pory wakacyjnej przeczesują Kazimierski rynek i pobliskie bary w poszukiwaniu swych ofiar. Najczęściej, owymi ofiarami padają osoby wyglądające na dość zamożne. Młodzieży raczej nie zaczepiają, ponieważ oni nigdy nie mają pieniędzy, a także są niemili i rzucają dość dziwnymi tekstami w ich kierunku.

     Najlepszym sposobem na odstraszenie potencjalnych wróżbitek jest zapewnienie ich o znajomości swojej przyszłości, zapytanie o przeszłość. Gwarantowane jest to, że cała mafijna gromada obrzuci delikwenta nikczemnym spojrzeniem, zaklnie pod nosem w sobie znanym języku i machnie ręką przed nosem. naszym nosem. Jednak niewielu ludziom udaje się zniechęcić do siebie cyganki...

     W towarzystwie mafijnych starszych pań, ostatnimi czasy ludzie przyuważyli "małe mafiozy", wyglądające odrażająco cyganki, poznać można po czrnych włosach, dlugich, ciężkich, falujących spódnicach... i...  w sumie nie tzreba ich opisywać, wystarczy spojrzeć i będzie wszystko wiadome. One po prostu są.

     Niczego świadomi turyści w każdej chwili mogą dostać poddani poważnej próbie. Czy przezwyciężą oni uroki dam w czerni i czułe, kuszące słówka, za które płaci się wielkie koszta? Gdy raz wpadnie się w ich spony, droga ucieczki jest kręta i cienista. A cena jej przebycia wzrasta z każdą chwilą wahania... Najlepiej jednak nie kusić losu i omijać czarne panie, chyba że jest się równie czarnym charakterem, który czerpie z ich starań to radość ironii, to przerażenie głupotą ludzką. Jeśli już bardzo chce się jakąś poznać to warto je po prostu obserwować, ale o zgrozo! Nie rozmawiać z nimi!

FUCK YEAH!