photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 WRZEŚNIA 2012

to cut or not to cut...

Dżizaskurwajapierdole.

Jak raz w życiu prawie wszystko jest okej, to własna matka potrafi tak człowiekowi dopierdolić, że mam ochotę rzucić w pizdu te 128 dni odrzucania natrętynych, wręcz nałogowych myśli o tym jaką ulgę może przynieść ostry przedmiot w połączeniu z moją ręką.

Zastanawiam się, jak można powiedzieć własnemu dziecku, że ma spierdalać, że nie jest ważne, że jest największym błędem w życiu.

Takie słowa bolą bardziej niż jakiekolwiek fizyczne cierpienie. I potem się dziwić, że mam rozjebaną psychike i łzy nachodzą mi do oczu dosłownie jak ktoś krzywo na mnie spojrzy. Nie.  To napewno nie jest wina mojej ukochanej mamusi. Przecież nigdy nic okrutnego mi nie powiedziała, nigdy po rozmowie z nią nie chciałam jej udowodnić, że jest coś czego nie zabroni mi, na co nie ma wpływu, że tą jedną ostatnią decyzję mogłabym podjąć sama. Nie... 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fuckfuture.