To Z Piątku. . .;p
Było wyjebanie w kosmos...;p<ta w kosmos>
Kaziu odpadł jako Pierwszy...
Potem Jac...<Sam Się zdziwiłem>
No i Zyga Ten To miał bombe...<chyba pierwzszy raz taką ...>
Owczar i Ja jeszcze siedzieliśmy...<jakoś>
<Ale był Urwał>...
Więcej takich wieczorów...;p
Ale nikt Zygi nie pobije...:P (Ja idę do domu
i zaraz do łazienki bo mi się żygać chcę)
<nawet do łazienki nie trafił...;p>
Trzeba to powtórzyć jak to owczar powiedział...