JA JUZ NIE WIEM CO SIE DZIEJE NOOO. nie potrafię określić tego stanu. co jest kurde fdsfdsghjkfdsfdsgkfdsgkfds........
jednego dnia czuję, że wszystko się układa, że będzę szczęśliwa. że nie mam się czym martwić. i nagle wszystko się sypie. tak po prostu. nienawidzę tego momentu, nienawidzę kiedy jest źle i nienawidzę poczucia, że będę musiała budować to wszystko od nowa. nie wiem po co to wszytko, czy nie byłoby łatwiej, gdybym sobie od razu odpuściła? ale nie, ja dalej brnę do przodu chociaż wiem, że wszystko straciło już swój sens. staram się przekonać samą siebie, że BĘDZIE DOBRZE, ale to nie prawda. nie możę być prawdą. na pewno nie dzisiaj. nie jutro...
staram się uśmiechać do losu, staram się żyć bez użalania się nad sobą. ale mi się już nie chce udawać, że JEST DOBRZE.
#BOŻEDAJMIKAWAŁEKSZCZĘŚCIATOJESTWSZYSTKOCOCHCĘBYŚMIDAŁ