Setki niedopałków swąd stymuluje mnie, złote alkohole nigdy nie zastąpią jej.
Smutne dźwięki stymulują łeb, pośród tego smrodu ciągle szukam Cię.
(...)
Mam w głowie helikopter, co rozkręca mnie. Jak ten śmierdzący niedopałek, ciągle puszczam dym.
Rzucam wszystko, jadę gdzieś daleko stąd, śmierdzący niedopałek zostawia tylko swąd...
Czy też jesteś sama, oglądasz jakiś nudny film?
Mam wypisany na ryju ból - sama wiesz, kto, jak i z kim.
Mam jeszcze rachunki do zapłacenia, cały pilk.
Jesteś sama, jak ja? Ja jestem sam, jak Ty. Jesteś sama, jak ja? Śmierdzące niedopałki.