No to znowu ja. I moja siostra :)
Jutro wycieczka. Nie chce mi się dzisiaj pakować. Jutro to zrobię. Pare pierwszych lepszych szmat spakować do torby - wielki mi trud.
Humorek nadal mam zryty. Ale czemu to nie wiem kompletnie. Chcę już jechać do tych Niemiec. Odpocznę od mojej toksycznej rodzinki.
Więc jak mnie nie będzie do końca tygodnia, to jestem za granicą i może przypadkiem nie wrócę.
Zdjęcie pół na pół mi się podoba, ale nie chciało mi się szukać innych więc jest.
* * *
Słyszał już ktoś, że życie jest niesprawiedliwe?
(tekst piosenki nie odpowiada mojemu stanowi, żeby nie było)