Z podziękowaniami za dzisiejszy dzien. Kocham Was za to, że spierdoliłyśmy z 3,5 lekcji, za to co działo się między krzakami. Było fajnie i to się liczy ; d Oczywiście mój " stan zdrowotny " pozwolił mi na rzyganie, byłam nie do ogarnięcia, z resztą nie tylko ja, więc nie zwalać wszystkiego na mnie tylko przez to, że mi sie rzygać zachciało ! ; p Załatwiłyśmy sobie towarzystwo, była lustrzanka, więc fotki są. Połowy rzeczy nie pamiętam. Podobno spałam na korytarzu. Najwazniejsze, że mamy lip duba ; D je, je, je ! ; *