Nie byłam w stanie się upokorzyć. Nie potrafiłam, przyznać się do miłości. Nie wiedziałam, jak dobrać w słowa, uczucia do osoby, która czuje coś zupełnie odwrotnego. Spieprzyłam.
____________
Tak, ja też zajmuje się tym fotoblogiem na czas nieobecności naszej kochanej Jagody. <3
Doma jestem jak coś. ; ) Nie pisze tu nic, bo nie wiem co. A bezsensu nie bede pisać przecież. ;D.
Życzę Jagodzie tylko, zeby się dobrze tam bawiła. ;*