Pro elo dzieci mówią joł joł na powitanie.
Ponoć wyszłam jak rozdziw i dobrze. Rodzony kuzyn mi to uświadomił.
Tak sobie ogladalismy zdjęcia i stwierdził, że to muszę dodać.
Wlał sobie, że go pozdrowię, ale wolę nie ryzykować.
Coś czuję, że zbliżają się fantastyczne wakacje ! ; D
Zaraz do babci. Mdli mnie od patrzenia na jedzenie.
Śniada praktycznie nie jadłam, jestem glodna ale nie mam na nic ochoty.
Dlatego jest tak jak jest. Historia znowu pójdzie się pierdolić. Łiii ; >
Dodałabym zdjęcie z Dawidkiem, ale on ma kompleksy. Haha