Kłamstwo zabija przyjaźń, prawda zabija miłość.
Cześć wszystkim, jak widać notkę nie pisze Jagoda, tylko pewna jej znajoma, kolezanka, przyjaciółka? No właśnie, nie wiem za kogo ona mnie uważa. :) Nie chce tu niczego pisać, bo chyba to czy lubię Jagodę czy jej nie lubię, tio tylko moja i jej sprawa, a nie wasza, prawda? :)
Opowiedziałaś mi dzisiaj pewną historię, wydawała się być bajką, jednak... to nie była bajka, to się wydarzyło naprawdę, bardzo mocno Cię słuchałam, ale nie wiedziałam co powiedzieć. Wiem, jak jest Ci ciężko, wiem jak się kogoś bardzo kocha, ale ta druga osoba, nie daje znaków życia, olewa Cię, próbuje Cię tak po prostu - zniszczyć! Ale Ty jesteś cholernie silna, i ja wiem, że znów się wszystko ułoży, bo jesteś prawdomówna, mądra i dasz sobie rade... JA TO WIEM! Po prostu, jak się kogoś kocha, to zrobi się dla tej osoby wszystko!
JEDNYM SŁOWEM, jestem pod wrażeniem, że mimo tego i tego dajesz sobie świetnie radę, tak trzymać, Jagódko. :*
DLACZEGO TEN PEWIEN pan nie wierzy Ci, że mówiłaś prawde?
Jagódko, ja, i inne Twoje kolezanki, przyjaciółki, jesteśmy z Tobą.
Nie wiesz, że kłamstwo ma krótkie nogi? :) Ty wiesz o co chodzi. :*
Pozdrawiam Cię, Jagódko! :*