mrau.
nie ma jak to wbić gdzieś na imprezę, znać z tego wszystkiego tylko 6 osób. i tańczyć z byle kim. i przegadać masę czasu z byłym, którego tam się zobaczyło. i nie pamiętać nowych ludzi xd fakt faktem, że było wesoło. szczególnie kiedy zachciało się mi przejść pół miasta na rynek. napalanie się fajerwerkami nie sprawia mi satysfakkcji. słowa Dawida zostaną mi w myślach przez najbliższy rok " życzę ci tego, abyś zapamiętała te życzenia noworoczne do końca życia xD". o reszcie z życzeń nie bd wspominać. bo po co ? i ogólnie to musiałam wcześniej niż planowałam wrócić do domu. miałam gorączkę. ale jest fajnie. będę wspominać niesamowitą rozmowę z żulami. "Pan żul do mnie ? niech pan spierdala ; d "
i znowu jestem karmiona tabletkami i jakimiś plynami, które można posłodzić, ale wtedy smakują niczym rzygi na świeżo.
i dziękuję pewnemu Panu za to, że mogłam sobie z nim tak długo przez telefon rozmawiać ; d
chyba od 1 do ok 5.30 rozmawialiśmy.
i dziękuję za godzinę 4.03 :*
tylko my wiemy o co chodzi i moja mama, która chyba podsłuchiwała.
no chyba, że wie już całe Leszno, o ile ten Pan rozgadał.
Picia będzie ze mnie dumna . ; dd
Kocham :*
Inni zdjęcia: Miłej niedzieli :) halinam88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyx