W ostatnim czasie byłyśmy na biwaku. Było to turniej zastępów - Św. Jerzy.
Na zdjęciu widac, jak idziemy do szkoły.
W pociągu nie było miejsca,więc musiałyśmy siedziec na podłodze. ;P
Myślę, że w szystkim się podobało. Pomimo trudów wędrówki i cieżkiego plecaka, wspólnie przeżyłyśmy przygodę, o której długo nie zpomnimy! :D
Następny wyjazd - OBÓZ!!
MAM NADZIEJĘ, ŻE WSZYSCY JADĄ?... ;))