w sumie chyba jest dobrze... :)
nie wiem w końcu czy coś wypali z wyjścia z Domcią, więc z nudów napisałam na jakże zacnym fotobloguuuu.
ajjjć... nudkiii :>
zaczełam pisać z wosu ale zaprzestało na 3 informacjach, huhuhu...
tsa... tak jak w notce wcześniejszej miałam się pouczyć z 3 spr, a tu dupa, nic nie umiem..
nieważne :D siemaneczko :>