"Każdy ma problemy na miare swojej osoby.
nie naśmiewaj się z problemów kogoś innego" Uwiódł mnie, z owieczką na poły, ten cytat. Jest cholernie prawdziwy.
Send a sign raise the sail
way for last goodbye
Destiny is calling
Immortality be mine
Chalołin za nami, hurra -.- Te pokolenie jest pogięte. Dzieci nie bały się jak im otwierałem w habicie i próbowałem nastraszyć, no żesz... ;p
Dzisiejszy dzień spłodził zbyt mnogą liczbę zadumy, zestawiając z oczekiwaniami stawianymi mu.
Zimno dzisiaj ):
Owieczki daleko były
A w dodatku święto ku czci ludzi, którzy już zmarli, tia.
Największa ironia dzisiejszego dnia?
Mamusia moja, paląca fajki na cmentarzu. Przed odwiedzeniem grobu dziadka, co zmarł na guza płuc (zgadnijcie od czego?) Gratulujemy tej pani. ^^
If i should fall in battle
my brothers who fight by my side
Gather my horse and waepons
tell my family how i died
Napisze nawet tren.
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa