On jest taki piękny, że ja nie widzę wad...
On tak patrzy,że ja nie potrafię spojrzec...bo sę boję, że mnie opęta...
Ma takie dłonie, że boję się ich dotknąc,bo jesli sie przyzwyczaje do ich dotyku, to nie bede chciala przestac...
Unikam ogroma spraw i sytuacji, żeby nie myślal, że droga do mnie jest zatarasowana...
Chcę by myslal o mnie tak jak ja o nim....
Mój mężczyzna - Mój Mateusz-