No to juz się zbliżamy do końca dnia. Ten dzień byl nawet dobry, od dnia dzisiejszego lubie panią z infy, bo uratowala mi życie xDD.
Rozmowa z Patą na długiej przerwie <33
Ale i tak najbardziej zapamiętam wracanie do domu z Paulą i Karoliną <33, boże jakie ja mialam mokre spodnie, maskara jakaś.
Okropna pogoda już sie nie mogę doczekac takich chcwil jak na zdjęciach <33333
Piosenka która od rana mi chodzi po głowie :