nie ma to jak wyjebany skan ryjoszków sprzed chyba dwóch lat
i mój rozpłaszczony na szybie nos <3 lovely.
człowiek się stara, pomaga, jest juz zajebiście, a tutaj na końcu, nie dziękuję, wolę starą opcję.
łatwo mi nie jest, ukrywać nie będę. staram się i nawet mi wychodzi, ale jak ktoś ma w dupie to, że mi zależy to co zrobię? poziom wkurwienia przekracza wszystkie normy po prostu. czuje że w ten week nerwy mi dziewczyno puszczą i zrobię coś, czego nie powinnam, o tak. właśnie to. tylko nie mów że nie, bo lepsza nie jesteś. chyba nie mam słów na to wszystko już -.-'. jebać to, i tak nikt tego pewnie nie przeczyta bo za długa ta notka, więc taki mały eksperyment: ktoś czytał notkę? na 99,9% proc NIE.
nie obchodzi mnie to, nie mam się po prostu gdzie wyżyć. chyba nie ma nic gorszego niż jak człowieka wyrzuty sumienia zżerają :(. bo z jednej strony sobie obiecujesz, że nigdy więcej, a z tej drugiej... znów chcesz to zrobić bo tak łatwiej. tracę wiarę w ludzi. pomaganie nie ma siły. jak chcecie sobie ból zadać, to zróbcie sobie tatuaż, ból porównywalny, i ślad też zostaje mniej więcej na taki sam czas.
wszystkich świętych. może zdążę? [*]
dziękuję za nieuwagę bo i tak nikt nie czytał ;]
ahm, i jeszcze jedno - nie mam zdjęć więc chyba zawieszam życie ;]
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam