Jol :c

Ta notka bedzie zawierala w sb moje piekne rozminy....nic.

Czemu ja zawsze trafiam na takich ludzi?Czemu zawsze na mojej glowie musi byc ich przyszlosc?CZemu ja pojawiam sie w nich zyciu,a nie ktos inny..czemu oni pojawiaja sie w moim?.Stephen,Daniel..a teraz on.Nwm czy wytrzymam,nwm czy bede potrafila mu pomoc.Nie chce miec go na sumieniu,nie chce by cierpial,ale sama nie wiem co robic.Mysle strasznie egoistycznie,jednakze to nie zalezy od mojej niecheci,tylko od jego dobra..co jak sie na mnie zawiedzie?co jak przezemnie mu sie cos stanie?nie chce znowu nie przesypiac nocy,skuli jednego czlowieka,nie chce znowu zaniedbac swego zycia,tylko dlatego ze ktos moze swoje w kazdej chwili stracic. :C

Piekne chwile prosze wroccie!

Jeeju tak sb teraz mysle jak to bylo w wakacje czy tez tam we wrzesniu.Wszyscy razem na placu,od rana do wieczora..wszyscy siedzielismy razeem,pelno tematow i przypalow,pelno pieknych i tych okropnych wspomnien.wspolne wypady na miasto,rzese,do silesi czy gdziekolwiek.polowe dnia przesiedzonego na tartanie czy tez pinglu,ciagle szlismy po cos do biedy..noo tesknie za tym a ta pogoda i szkola wszystko jebie :(

i wgl no chce podziekowac pewnej osobie,za wysluchwanie mnie nawet po tak dlugim czasie nie kontaktu.Wiem ze nie powinnam ciagle sie nad sb, tobie uzalac i obiecalam sb ze tego nie bd robic...ale nwm czemu wciaz to robie....MHLOGIC, dziiekuje za to, ze majac swoje problemy i  sprawy na glowie jestes w stanie mi wszystko wytlumaczyc,objasnic i pomoc.to wiele dla mnie znaczy.naprawde.. i pamietaj ze mozesz liczyc na to samo z mojej strony..zazdroszcze twoim przyjaciolom , a zwlaszcza tym ktorych widzisz nacodzien.Musza byc naprawde szczesliwy przy Twoim boku <3 .

Jeeju chce juz doroslosci...wiem ze bede zalowac ze tak sie do niej spieszylam...ale trudno.zyje tak jak chce.chce juz sb wyjechac z Pati <3 do Anglii..chce zaczac nowe zycie,chce miec juz rodzine,prace,meza.chce poczuc to prawdziwe cieplo milosci i uczuc..czekam tylko az to wszystko minie,ta szkola..ta monotonia,az niektorzy ludzie po prostu znikna z mojego zycia i juz nigdy nie bd musiala na nich patrzec.uwazam ze zostajac w Polsce nie bede szczesliwa,nie osiagne tego co chce,nie spelnie marzen...wiec jedynym wyjsciem jest wyjazd,a czemu Anglia? rozkminialam troche nad Francja,Hiszpania i USA. ale francuskiego i hiszpaniego napewno sie nie naucze.a co do USA to watpie ze zdobede wize..Anglie mam najblzej,i ogolnie to piekny kraj <3

Kocham se Pati hyhyh.