Good hair day.
Jest to dla mnie zaskoczenie życia- moje włosy korzystają na codziennym myciu i okładkach z grubej warstwy kurzu, szpachli i cholera wie czego jeszcze. Nie narzekam :D
Zapinałam wczoraj wziąć leków i nastrój w sekundę spadł poniżej zera, dziwnie to działa. Dalej nie cieszy mnie wyprowadzka na swoje. Jeszcze tydzień i mogę wnosić graty, ale nie wiem.. Jakoś tak póki co to wszystko wydaje się mieć zdecydowanie więcej minusów niż plusów.
To pewnie przez nie wysypianie się i brak czasu dla siebie, może muszę się wyspać i wtedy cześć tych minusów zniknie. Mój mózg to maszyna problemów, które nie istnieją. Nie ufam mu (:
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24