Byłam dziś w Butchery. Nakarmili mnie, zrobili pyszną kawę, pozwolili doprawić trochę mięsiwa, a później spakowali mi cały plecak jedzonka do domu.
Kocham ich, tęskni mi się.
Fajne jest to, że mogę tam tak po prostu wejść i za każdym razem powitają mnie jak swoją. To trochę taki drugi dom, lepiej niż u mamy.
Inni zdjęcia: Elegancik idzie na podryw... halinamDots l0wk3yI see u l0wk3yDepth l0wk3yFalse l0wk3yMiracle l0wk3yArchons l0wk3ySpark l0wk3yDawn l0wk3yMeet me there l0wk3y