lato zezwoliło na noszenie spódniczek w kwiaty.
na gorset w gwiazdki i krótkie spodenki.
na myśli o szalonych chwilach. o wakacjach, które pozwolą być wolnym.
to chyba ostanie takie słoneczne miesiące, gdzie będziemy mogli powiedzieć młodość.
jesteśmy młodzi i wszyscy razem. to będą nasze ostatnie silne ramiona, które utulą nas do snu
po nocach pełnych marzeń. już nie wszyscy usiądziemy na ganku wieczorem.
nie wszyscy zapalimy papierosa i odetchniemy z ulgą. nie wszyscy, bo wpadamy w pęd dorosłości.
szukamy każdy po kolei stabilizacji. chcecie stąpać twardo po ziemi. polska, holandia, francja. świebodzin, wrocław, poznań, szczecin. szukajmy się. szukajmy przynajmniej na niebie. tylko ono jedno łączy nas wszystkich po raz ostatni. to ono widzi nasze starania, słyszy nasze myśli, czuje naszą miłość.