Będzie tego więcej- pamiętaj!
Coooooo dzisiaj się dzieje- nie ogarniam. Zwykle w te feria wstawałam dużo wcześniej, ale dziś- NO trudno.
Muszę chyba zrobić sobie jakiś 'przegląd' czy coś, bo mi organizm zaczyna szwankować... Za mało ruchu, czy co? W koncu z pokoju do kuchni jest trochę.. mniejsza o to. Ostatnio zjadłam cały żółty ser, a od dwóch dni wypiłam kilka litrów mleka. -.-
Na zdrowie -.-
Miałam jechać na kolejną jazdę <3, ale się nie odało, terminy. Truuudno. Kiedy indziej.
A po południu, w sumie to za dwie godziny, jadę do Świdnicy- nie mam pojęcia po co, ale mama powiedziała, że mam być i tato konsekwentnie odmawia pozostawienia mnie w domu -.-. Jak chodzi o obiad to nie wiem normalnie. Że niby co? Że niby sama sobie nie zrobię? Że z lenistwa nie będzie mi się chciało? Że cośtam? Ojejku, jok oni dobrze mnie znają <3.
Trudno. Przez kolejnych kilka godzin pomęczę z młodą. Ale nie wytrzymam jak po drodze znoooowu będzie chciała tą " ai lołjułejdelaaaj". Ile można tego słuchać? Litości. *.*
Zdjęcie jest trochę, nooo crazy. Ale mi się takie dziwnie normalne wydałlo więc jest!
okok.
Ps. Patrzę w okno i... nie widzę nic. NIE LUBIĘ JAK OD ŚNIEGU ODBIJA SIĘ SŁOŃCE!
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwiatki z mojej rabatki :) halinam