No tak. Nasza pierwsza wigilia klasowa. 1J sie ogarnęła i wyszło całkiem nieźle <3
Udany dzień. Nie ma co. Najważniejsze, że wreszcie wolne. Tydzień odpoczynku od wszystkiego. Może to, że są święta jakos mnie nie satysfakcjonuje no ale coś za coś.
Wszyscy srali przed końcem świata (po części łącznie ze mną) a tu nic z tego. Żyjemy dalej pomimo iż jest 21 gudnia 2012r i obecnie 21:54. Fenomenalne. Kolejna teoria końca obalona.
Wgl wszystkim tu lukającym życze zdrowych i spokojnych świąt. A przed nowym rokiem to pewnie sie tu jeszcze pojawie o ile mnie coś nie zabije po drodze haha.
Tak tak Malwina wymusza pierwszeństwo żeby przejść na przejściu dla pieszych. No i co poradze. Kiedyś trzeba przejść no a przecież jechali wolno. Hahaha.
Martyna, Rumunie <3 haha
http://www.youtube.com/watch?v=3dM2qCCg6GE
Zamulam.
"Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być taką , jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu.
Ktoś kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje , że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dziej lub nie w moim życiu.
Udziela mi wsparcia bez osądzenia."