Zdjęcie to jest dowodem na to, iż:
-istnieją łyse drzewa
-rezerwaty są naprawdę ładne
-wcale się nie nudziłam i nie marudziłam !
-lubię spacery w miłym towarzystwie
-moja orientacja w terenie, to DNO
-trzeba uważać na dziki, żmije i żuki
-a także warto czasem przemyśleć to, co ludzie do Ciebie mówią.
I tak jakoś myślę, myślę i chyba doszłam do wniosku, że jednak nie jestem tak zajebista jak myślałam i od paru lat moje życie się diametralnie zmieniło: "kiedyś dusza towarzystwa, a teraz...?". Hmm. I przykro mi tak trochę... Nieważne. Dobrze, że w końcu coś do mnie dociera...
I bardzo się cieszę na te 4 dni tylko z siostrą. 4 dni plotek, 4 dni gadania o moich kosmetykach i filmikach na YT i jej pacjentach i "
WYSTĘPOWANIU WYBRANYCH ZAKAŻEŃ WIRUSAMI HEPATOTROPOWYMI U CHORYCH PODDANYCH ALLOTRANSPLANTACJI MACIERZYSTYCH KOMÓREK KRWIOTWÓRCZYCH " ;) Baaardzo chcę już 30 czerwca, godzinę 17. :)
Dziękuję Simonie za bardzo miłe popołudnie i G. za to, że nie jest jak kiedyś.