No to jak wyżej, mam 11 TYDZIEŃ<3
Cholernie szczęśliwa!!! Mimo że nudności ciągle towarzyszą niestety ;c
Jeszcze troszkę i wizyta u midwife (w końcu!)
Mój ukochany po 5 prawie latach związku dziś zaskoczył mnie piekąc ciasto, SAMEMU. jestem dumna :)
tymczasem film, babeczki i jutro na 10 do pracy .. eh
buziaki!