Lekarze:
-Mamy krwawienie z odbytu !
House:
-Wszyscy ??
Ja:
< lol2 >
Lekarz:
-Jestem zwykłym pacjentem ??
House:
-Nie. Masz własny termometr !
Ja:
< lol2 >
House strzela do trupa.
Po usłyszeniu strzału przychodzi lekarz i pyta:
-Co tu się dzieje ??
House:
-Ooo. Zastrzeliłem Go. Nie żyję !!
Ja :
< lol2 >
Lekarz :
-Słyszałeś o marihuanie ??
House:
- Już w liceum ...
Ja:
< lol2 >
(pacjent miał w domu marihuanę,
a lekarz starał sie tą wiadomość
przekazać 'szefowi')
House:
-Nie róbcie przeszczepu !
Lekarze:
-Co ?
House:
-Nie róbcie przeszczepu !
Ojciec pacjenta:
-Co z panem ?
House:
- Mam sztywną nogę !
Ja:
< lol2 >
Całkowity brak fotek, a Dr.Housa polecam ...
Sama zaczełam oglądać to przez Olę ... :)