staroć ;)

wakacyjne, kiedyś z galerii.

troszku nieadekwatne do humoru mojego...

z pipkami ; Sandrą i Radziuwem :D ;**

wczorajszy dzień? 

piwko około 17, potem u mnie i do Sandry na noc.

wpadli ludzie ;d

po 6 rano poszłam spać na podłodze koło szanownego kolegi.

wstałam po 9?

się wyspałam GRUBO.

jak wróciłam na chatę, to zajebana jak kupa.

zasnęłam prawie na stojąco biorąc prysznic.

brawo yeti ;]

po południu wpadli Radzio z Sandrą.

z nimi do Szpaka i Galiego, potem doszedł Fifa z kolegą. ;)

ogólnie to niewiele pamiętam.

wiem, ze potem doszedł jeszcze Domiś, Eryk i Mateusz (?).

i, że miałam łacha z Radka, bo to debil taki :D ;*

nie byłam w stanie skupić się na tym, co sie dzieję, ze względu na zmęczenie i humor.

wieczorem drugi raz w  życiu płakałam przy książce.

i nie, to nie była jedna z książek z sagii Zmierzch, czy cos tego typu. 

;]

płakałam jak popierdolona, się uspokoić nie mogłam.

dawno nie miałam ochoty tego zrobić.

i wiem, że nie zrobię.

ale kusi...

człowiek się uczy na błędach.

zbyt wiele blizn już pozostało.

łzy? 

już książka jest lepszym powodem, niż Ty.

i chuj.

Pozdrawiam;

Sandra ;*

dzisiejsi ;

Radziuwo ;*

Fifa ;*

Gali ;*

Kurczak ;*

Rozzi ;*

Rupert ;*

Szpaku ;*

Łukasz ;)

nockowi ;

Ariel ;)

Łuki ;)

Czacha ;P

'Nie mogę Cię zapomnieć.'

Tyśka.