"I nie znałam siebie spokojnej tak
Bez odważnych słów bez wiecznych walk
Wzburzona krew płynie teraz łagodniej
I to co wcześniej z powiek spędzało sen
Targało mną, bolało mnie...
Dziś mogę mówić o tym spokojnie
...
I nie wiem czy naprawdę tego chcę
Niech targa mną niech boli mnie
Może wcale nie chcę żyć spokojnie...?"