dobra, usunęłam zdjęcie swoich obleśnych nóg,dziękuję za uwagę. ćwiczenia poszły mi najlepiej jak się tylko dało, ćwiczyłam przez godzinę. dałam radę. na biurku stoją kolejne dwie czerwone herbaty dzisiejszego dnia, zanim zasnę będą pewnie jeszcze kolejne. cel na dzisiaj: ogarnąć zadania,przeczytać najwięcej jak się da na konkurs, pościągać testy dla studentów z tej dziedziny,zrobić jak najwięcej notatek. robić dużo, żeby osiągnąć sukces. nigdy nie przejmowałam się takimi pierdołami jak szkoła,oceny... ten konkurs jest dla mnie naprawdę ważny. ciul z tabletem jako nagroda główna,mogę nie dostać nawet nic. ale naprawdę chcę to wygrać. zostało mi tylko siedem dni. więc pozostało mi siedem dni stresu i życia pod presją.
przeżyję jutrzejszą szkołę a potem huhuhuhu, mam nadzieję że jakoś wrócę do domu.
/powoli wygrywam walkę z cellulitem, fak je!