inspiration
zapraszam na funpage --> Lil Mini
Hej!:) Jeny jak mnie tu dawno nie było.. ;o
A mam Wam sporo do przekazania:)
Moje nawyki żywieniowe zupełnie się pozmieniały, może nie tak strasznie, ale jem coraz bardziej świadomiej Jem coraz wolniej i mniej! Teraz były te święta i po drodze jeszcze urodziny chłopaka oraz sylwester i wszystko trochę się rozchwiało, ale teraz i z dniem 1.01 brnę dalej w zdrowy tryb życia. Staram się przebywać więcej w domu, bo tutaj zawsze spotyka mnie harmonia związana z racjonalnym, odpowienim jedzeniem oraz pilnowanie moich treningów. Z reszta tutaj mam wszystko na miejscu i nie musze się o nic marwtić.
Mam sporo do zrobienia po weekendzie. Muszę zacząć się uczyć z biologi, bo chcę iść w końcu na studia dietetyki jak Wam już prędzej o tym wspominałam. Od lutego będę uczęszczała do szkoły policealnej o kierunku Konsultant żywienia :) Super, cieszę się, że już coś w tym kierunki będę działać. A więc muszę wszystko pozałatwiać co związane z maturą z biologi oraz zanieść potrzebne papiery do policealnej. Ogólnie moja mama ma technika żywienia zbiorowego i czytam i uczę się z Jej książek:) Fajna lektura co wieczór:) Ogólnie dużo się dzieje..:) Studiuję też książkę Ewy Foley - Zakochaj się w życiu - polecam! Porusza też min. tematykę związaną z naszym ciałem i zdrowiem psychicznym i fizycznym. Jeżeli macie trudność z chudnięciem czy z akceptacją swojego ciała, przeczytajcie rozdział z tej ksiązki, który nosi tytuł - Mistrzostwo ciała. Polecam raz jeszcze. Ewa również poleca swoją medytacje, która nosi taki sam tytuł jak ten rozdział. Od dwóch dni stosuję (słucham jej dwa razy dziennie jak Ewa kazała, tuż po przebudzeniu i tuż przed zaśnięciem najlepiej by było) tą medytację i jestem szczęśliwa po prostu!:) Ma na celu przekonać naszą podświadomość do poszczególnych odniesień w związku z naszym odżywianiem i stosunkiem do naszego "kochanego" ciała:) Bo taka jest prawda! Dopóki dobrze nie zaprogramujesz sobie podświadomności to nici z każdej diety i postanowień. Medytacja jest nie odłącznym elementem udanego życia, więc zacznij medytować!:) Tutaj macie link do tej medytacji --> Medytacja z Ewą Foley Mistrzostwo ciała. Można ją pobrać. Od razu zdradzajcie mi efekty Waszego samopoczucia!:) Jestem ciakawa:)
Niestety kochani, cudów nie ma. Nie da się za przeproszeniem żreć słodkiego w eter i być szczupłym i zdrowym. Więc warto podjąć decyzję o zmianie nawyków żywieniowych i medytować, by dobrze się poczuć w teraźniejszości i przekonać nasza podświadomość do odpowienich dla nas przyzwyczajeń w jedzeniu:)
Ewa twierdzi, że po miesiącu takiemu oddawaniu się w medytację(słuchając dwa razy dziennie) nawet nie zauważymy jak chudniemy i jak nasze podejście do życia się zmienia:)
Czekam na Wasze opinie:)