Piosenka o Konwaliach

Kiedy nadejdzie w końcu dzień,
że pewny będe swoich słów.



Trzeba pisać w mniej oczywisty sposób.
Trzeba pisać dojrzalej.
Trzeba być mądrzejszym.

Dać się zniewolić i ulegnij by móc zwyciężyć

Never give up.

I jak to pogodzić i o co chodzi. Życie na krawędzi. Myślę codziennie od tylu dni.
Chcę ujrzeć rozpromienioną twarz. Może to obsesja. Może błąd. A może właściwa ścieżka.
Z czego można zrezygnować..z używek, z innych kobiet.
Co można ofiarować.. naukę, pracę, czas - najchętniej siebie.
Jak można zdobyć.. czekać, modlić się - niech się stanie wola Twoja

i nie być jednym z wielu. skończyć jak reszta. popaść w schematy.
dążyć do celu.a potem znaleźć następny.

"Gdy Twoje słowa stracą wszelkie znaczenie
dopiero poczujesz swych błędów brzemię"


Człowiek silny. Człowiek Mądry. - bez Miłości - bez melodii.

Schemat, Schemat, Schemat. 
Brak, Miłości, Miłości, Miłości.

więc poczekać..na Wschód Słońca.

 

A tak oprócz tego? Kurs na mentalność zwycięzcy coraz bliższy. Więc i ja jestem kimś więcej niż tylko zwycięzcą. Jak każdy. Więc żywi nie tracą nadziei. 

Więc jestem żywy.

Dobranoc. Myślę.*