obiecałam sobię parę rzeczy, których na prawde mam się zamiar trzymać w tym roku.
a fakt, że w styczniu mogę mieć właściwie całkowicie wyjebane na szkołę, i że już za dwa tygodnie czeka nas 5 dniowy melanż w górach sprawia że jestem wyjątkowo pozytywnie do wszystkiego nastwiona! (:
Ps. sylwester fajny fajny, ale z nastepnego chciałabym chociaż troche więcej pamiętać.