Zdjęcie z wigilii klasowej... Ostatniej. Cóż, wszystko się kiedyś kończy, a ta mimo że ostatnia, była najlepsza.. ;)
Przez ostatnie trzy dni umierałam... Gorączka, katar, głowa... ;/ Nie znoszę grypy, ale już jest lepiej... Na szczęście.
Jeszcze 5 tygodni do wystawienia ocen! Wreszcie! Nie mogę się doczekac odebrania świadectwa.
I na tyle. Dzisiaj? Będzie wesoło. ;)
Kocham ;*