szczerze mówiąc, to najgorsze święta w moim życiu,
siedzę sam, słucham przejmującej muzyki...
niby święta to taki rodzinny i miły czas, ale szczere mówiąc, nie te święta...
w tym roku, dokonałem czegoś wielkiego, czegoś, z czego powinienem być dumny, chociaż strasznie mnie to przeraża,
boję się tego co będzie za jakiś czas...
boję się tego co dzieje się teraz...
po prostu, jestem tak bardzo samotny...