oj tak dzieki Tosi byłem tam... także z Mają... oh ah co tam siedziało było cudownie!!!
Powi tylko tyle: te wakacje miały wyglądać zupełnie inaczj ze wzgledu wyjazdu mielismy codziennie sie spotykac tak dalej.... jest na odwrót...
POZDROWIENIA TYLKO DLA MAJKI I TOSI - KOCHAM WAS :*