Zdjęcie ^
zrobione na spartakiadzie z gąsiorem :D
GAWĘDA CIĄG DALSZY :
SKOŃCZYŁEM NA :
AJ tyle się tam działo , tyle nowych znajomości
ale cóż takie obozy są fajne ale co za tym idzie
że mijają bardzo szybko
Po obozie przyszedł czas na spartakiade
on został patrolowym
jego patrol wygrał 2 miejsce na 21 patrole
I wtedy się zaczeło
Nasza drużynowa dostałą 3 miesiące na oddanie drużyny
Opowiadał mi że wpadła ona na radę drużyny cała zapłakana
próbował on znaleźć inne wyjście , cokolwiek zrobić
ale nie pozostałonic więcej jak się z tym pogodzić
Noi stało się drużyna została oddana
był to dla niego trudny okres nie wiedział
co z nim dalej będzie bez jego autorytetu
I wtedy pojawił się w jego życiu pewien
ratownik ,który rozwinoł swe skrzydła
pojawiły się klub ratowniczy
wiele obstaw
w gdyni i wejherowie
zbliżał się koniec roku szkolnego
w tamtym czasie odbywały się
takie biwaki z edb
organizowane przez gimnazjum nr.13
Tam poznał wiele osób
w tym przyszłą dziewczyne lecz o tym nie wiedział jeszcze
przyszedł czas wakacji
nie jechał na obóz
Zaczoł pisać z pewną dziewczyną z gdyni
spotkali się chyba 2 razy
czego po drugim spotkaniu zaczeli być razem
Nigdy nie był tak szczęśliwy
Rozpoczoł się nowy rok szkolny
poszedł on do technikum
nowe przyjaźnie , znajomości itd.
I wtedy coś się zwaliło
zerwała z nim
Z tego tak szcześliwego człowieka
stał się tak bardzo smutny
, że aż było ponim widać
co żadko się zdarzało
Był w załamce przez 8miesięcy
nie było po nim widać
pisali chyba ze 2 razy ze sobą
ale kończyło się to wielką bardzo kłótnią
Pojawił się ktoś inny w jego życiu
co lepsze tez poznana przez pierwszą pomoc
starał się o nią przez 1,5
Ale kiedy wyznawał jej uczucia
dostał takim tekstem :
" mi tam wszystko jedno "
.........
I tu chciałbym zakończyć tą opowieść o nim
Wiele się jescze potem wydarzyło
ale teraz jest szcześliwym uczniem technikum informatycznego
w wejherowie na ul.budowlanych
pewnie ci co znają mnie choc trochę
zauważyli pokrewieństwo pomiędzy tym kolegą a nim
tak naprawdę opowiadałem o sobie
ta gawęda ma na celu
pokazać żę świat w którym żyje
obraca się wokół harcerstwa
HArcerstwo to mnie ukształtowało
to ono sprawiło że jestem taki jaki jestem :D
objaśnienia :
Pierwsza dziewczyna : martyna " szogun "
drużynowa : wera
ratownik : duszek :)
o tych dziewczynach nie opowiem
ponieważ zbyt dużo dla mnie znaczą
nie żebym je kochał lub coś czuł albo tęsknił
lecz poprostu miały to coś w sobie
co sprawiało że chciało się żyć
to wszystko co chciałem powiedzieć :)
Pomysł na Gawędy zaczerpane od "duszka "