Siemandero.
Więc mamy 2013 ;).
A już i tak się zaczął zjebanie
jak skończył się 2012...
Sylwek udany, na rynku
potem skype z Donią ;*, Paulą ;*,
Bartkiem, Stopą, Oskim, Kamilem ;).
Jest 03:21, mieliśmy nockę rwać
a wszyscy już sobie spokojnie
śpią, no prawie wszyscy, za
wyjątkiem Doni i Kamila..
a ja tak siedze i czekam,
Donia może jeszcze wbije.
Dobra ja zwijam.
Nara.
_________________________________________________
Jakim chujem, można się zakochać w kimś dzięki jednej, długiej rozmowie...
_________________________________________________